scenariusz: Alain Jost i Thierry Culliford ; rysunki: Alain Maury ; kolory: Nine Culliford ; [tłumaczenie [>>] z języka francuskiego: Maria Mosiewicz] ; Peyo Creations.
Ofiara porwania, Nadia, po wielu latach decyduje się ujawnić policji swoją tożsamość. W wyniku tego następuje ciąg dramatycznych zdarzeń.Śnieżna burza pogrąża w chaosie górskie miasteczko, utrudniając prowadzenie śledztwa, a w tym czasie wychowywana poza światem Nadia wraca do cywilizacji. Tam musi stawić czoła mediom i policji. Pojawiają się wątpliwości, czy jest ofiarą porwania, czy może od lat świadomie kieruje własnym losem. Porywacz pozostaje nieuchwytny. Pojawiające się tropy sugerują jego śmierć, ale czy Jakub na pewno nie żyje? I kim właściwie jest? Przestępcą czy może człowiekiem, który w końcu nauczył się kochać?Z pozoru oczywiste oceny przestają być jednoznaczne, a ludzkie emocje zdają się nie podlegać zasadom winy i kary.
UWAGI:
Stanowi część 2. cyklu, część 1. pt.: Dziewczyna z gór, część 3 pt.: Ogień
Według Kasi najpiękniejszymi zwierzętami są mieszkające nieopodal jej bloku lisy. Zwłaszcza Śnieżka - lisiczka z niezwykłym ogonem, zakończonym białym futerkiem. Nie wszystkim jednak podoba się znajomość dziewczynki ze zwierzątkiem. Dlatego spotkania z lisią przyjaciółką muszą odbywać się w tajemnicy. Pewnej zimowej nocy Śnieżka zabiera Kasię na wyprawę ulicami Londynu. Wycieczka ta okazuje się podróżą do zupełnie innego świata.
Weszła do przystrojonego kościoła. Czy jej kiedyś będzie to dane? Myśli przeskoczyły na tryb wymarzonej projekcji. Ona w białej sukni do ziemi, z długim welonem, i on, jej wymarzony mężczyzna. Była dla niego tą jedyną, a on jedynym dla niej. Tą jedyną miłością...
Florka kochała czekoladę i nie wyobrażała sobie bez niej życia.Jednak nie można objadać się słodyczami bez konsekwencji w postaci kilku zbędnych kilogramów. Pewnie dlatego coraz częściej czuła się najbrzydsza, najgrubsza i niekochana. Ale jak się ma takie przyjaciółki jak Florka, to można uwierzyć w cud. To one wysłały ją na zimowe wczasy pielęgnacyjne do nadbałtyckiego Mrzeżyna, które miały otworzyć nowy rozdział w jej życiu. Ale czy Florka pójdzie na ustępstwa i wprowadzi zmiany? Czy będzie miała szansę przywrócić smak swojemu życiu? A wszystko po to, by odnaleźć TĘ JEDNĄ MIŁOŚĆ?
Dorota Milli, autorka pięknych i pogodnych powieści, znów udowadnia, że prawdziwe szczęście może być w zasięgu ręku. Czy słońce czy deszcz, czy lato czy zima, ono może być tuż przy Tobie.A czy jest lepszy czas, aby w to uwierzyć niż Święta?
Istnieją pożary, których ugasić się nie da.Po wypadku na Zawracie Wiktor Forst był zmuszony pogodzić się z tym, że jego zdrowie nigdy nie wróci do poprzedniego stanu. Pożegnał się z bieganiem, a także chodzeniem po Tatrach. Osiadł w Krakowie i niespodziewanie w końcu poukładał sobie życie, odnajdując jego sens w rodzinnej egzystencji z Dominiką i jej dziećmi.Nie miał zamiaru wracać w góry. Zrozumiał, że to w nich spotkało go wszystko, co najgorsze, i zmusił się, by wymazać je z pamięci. One jednak nigdy nie zapomniały o nim.Nadciąga zima stulecia, a wraz z jej nadejściem wrócą najmroczniejsze tajemnice, jakie skrywały Tatry.
UWAGI:
Na okładce: Istnieją pożary, których ugasić się nie da. Stanowi część 8. cyklu, część 1. pt.: Ekspozycja, część 2 pt.: Przewieszenie, część 3 pt.:Trawers, [>>] część 4 pt.: Deniwelacja, część 5 pt.: Zerwa, część 6. pt.: Halny, część 9. pt.: Przepaść.
Dla szóstki dawnych przyjaciół miał to być nie tylko relaksujący wypad w Tatry, ale i okazja, aby po latach odnowić znajomość. Nic jednak nie idzie tak, jak sobie zaplanowali. Kiedy zaś w czasie kuligu dochodzi do morderstwa córki właściciela pensjonatu "Pod Śnieżycą", szybko okazuje się, że kilkoro z tego grona miało powód, aby je popełnić. Mało tego! Jedno z nich nie jest tym, za kogo się podaje.Kto stworzył sobie fałszywą tożsamość?Kto ciągle nie może się pogodzić z tym, że został porzucony? Kto od lat skrywa w sobie mroczną tajemnicę? I wreszcie: kto jest mordercą?Komisarz Krzysztof Darski rozpoczyna śledztwo!
Myślicie, że zimą w ogrodzie nie dzieje się nic ciekawego Jeśli tak, jesteście w błędzie Jeżyka zbudziły sylwestrowe wystrzały. Nie śpią też inne zwierzęta. Ponadto w okolicy pojawił się ktoś nowy. Jest tajemniczy i wygląda inaczej niż pozostali. Ale czy to oznacza, że nie można go polubić