,,Taka piękna śmierć" Magdaleny Majcher to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami powieść o cenie, którą nastolatkowie płacą za dorastanie we współczesnym świecie, a także o grzechach rodzicielstwa i o zbrodni prawie doskonałej.Na jednym z katowickich osiedli, w wynajmowanym mieszkaniu zostaje znaleziona martwa nastolatka, studentka pierwszego roku pedagogiki, Paulina Hajduk. Na jej ciele nie ma żadnych śladów przemocy, które mogłyby naprowadzić śledczych na przyczynę nagłego zgonu. Prowadzący tę sprawę starszy aspirant Michał Góralski, świeży nabytek Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, po przybyciu na miejsce zdarzenia odnosi wrażenie, jakby uczestniczył w starannie wyreżyserowanym spektaklu. Ta śmierć nie mogła być przypadkowa. Rozpoczyna się poszukiwanie nie tylko sprawy potencjalnego czynu, lecz także odpowiedzi na pytanie, dlaczego młoda, zdrowa dziewczyna po prostu zasnęła w swoim łóżku i nigdy się nie obudziła? Nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo czy może zabójstwo?
Przepiękna, rodzinna opowieść, która uczy, jak radzić sobie z tragedią. Miłość. Szczęście. Śmiech dziecka odbijający się echem od ścian. Tylko jak sobie poradzić, kiedy to wszystko się traci? Grace i Tom Penderford to zgodne i szczęśliwe małżeństwo, które prowadzi sielankowe życie na angielskiej prowincji, wychowując córeczkę Chloe. Mała dziewczynka jest ich oczkiem w głowie.Wkrótce po trzecich urodzinach Chloe świat rodziny legnie w gruzach. Dziecko zapada nagle na sepsę, która na zawsze rozbija szczęśliwą rodzinę, odbierając rodzicom ukochaną córeczkę. Co trzy i pół sekundy podstępna choroba zabija jednego człowieka na świecie. Stojąc w obliczu niewyobrażalnej tragedii, Grace i Tom muszą nauczyć się radzić sobie z cierpieniem. Obydwoje za wszelką cenę będą starać się ocalić swoje serca i walczyć o wspólną przyszłość.
Cześć! Nazywam się Alek. Moja mamusia jest teraz w ciqży. To znaczy, że ma w brzuchu dzidziusia. Na razie jest jeszcze mały. Naprawdę malenki. Taki, jak ziarenko w mojej kanapce. Albo jedno z tych nasionek, które jedzą ptaki. Ale dzidziuś niedługo urośnie, a ja zostane starszym bratem!
Oto ciepła, przyjazna książeczka o pojawieniu się młodszego rodzeństwa. Dla dzieci, które już nie mogą się go doczekać, jak również dla tych, które trochę boją się powiększenia rodziny.
Rok 1993. Odkąd do rodziny Teodora Kozińca wkroczył fanatyzm religijny, agresywny ojciec i uległa mu partnerka stosują drastyczne metody wychowawcze. Dla nękanego nastolatka ucieczka z domu wydaje się jedynym wyjściem.Pozornie więcej szczęścia ma czternastoletnia Apolonia Swift. Osierocona dziewczynka znalazła miłość w domu przybranych rodziców. Musi jednak mierzyć się z nienawiścią babki. Pewnego dnia, uciekając przed natarczywością kobiety, staje się mimowolnym świadkiem rozmowy dwóch mężczyzn uwikłanych w morderstwo. Rzucone w jej stronę groźby nie pozostawiają złudzeń. Pola i jej bliscy mogą być w niebezpieczeństwie, bo gdy ktoś raz zabił, nie ma skrupułów, by odebrać kolejne życie.Dzieci żyjące w poczuciu zagrożenia i winy, dorośli nie zawsze godni zaufania. Ofiary i kaci. Bohaterowie wrzuceni w tę kryminalną historię nie mają przed sobą łatwej przyszłości.
UWAGI:
Stanowi część 3. serii bielskiej, część 1. pt.: Północna zmiana, część 2. pt.: Imię śmierci. Każdą część można czytać niezależnie.