Tytułowe drzewo rośnie wśród starych brzydkich kamienic okalających jeszcze brzydsze podwórko. Lubi je wielu lokatorów, ale przede wszystkim lubią je dzieci, a zwłaszcza chłopcy, którzy spędzają na nim każą wolną chwilę. Z tej perspektywy - kolejnych konarów rosłego drzewa - poznają sąsiadów, zaprzyjaźniają z nimi, uczą się rozumienia ich problemów, które są czasami bardzo trudne (np. samotność bardzo sympatycznej i życzliwej dzieciakom starszej pani, która podczas wojny straciła własne dzieci). Stare kamienice są przeznaczone do rozbiórki, a drzewo do wycięcia. A jednak to ono właśnie przetrwa - dzięki dzieciom i niektórym dorosłym. Piękna, pełna poezji opowieść o wydźwięku ekologicznym. Bardzo pomysłowe, przemyślane ilustracje, obecnie w zbiorach Muzeum w Zamościu.
O mieszkańcach dawnych miast, budowlach i wydarzeniach od zawsze krążyły ustnie przekazywane wieści, powtarzane przez pokolenia. Razem z miastem rosła jego legenda. Historyczne fakty, autentyczne doświadczenia w opowieściach ludowych mieszały się z marzeniami i sposobem widzenia opowiadaczy. Mówiona literatura ludowa, spisana potem przez uczonych etnografów i ludowych twórców, ciągle jest przedmiotem literackich opracowań pisarzy, poetów, źródłem legend i baśni.