Rok 1955. Do niewielkiej miejscowości w sercu Brazylii przybywa tajemniczy Niemiec. Szuka pokoju do wynajęcia. Gościnę znajduje u rodziny Souza. Córka gospodarzy Pia wydaje się zauroczona tajemniczym nieznajomym. Nikt nawet nie podejrzewa, że gościem jest nazistowski lekarz Josef Mengele.Doktor Mengele - w czasie wojny pan życia i śmierci w Auschwitz. Lekarz, którego chora ambicja pchnęła do nieludzkich eksperymentów. Co sprawiło, że był do nich zdolny - dzieciństwo bez miłości, surowy kraj, w którym przyszedł na świat, czy po prostu wrodzone zło? Trudno zobaczyć w nim człowieka. A co widziały w nim kobiety jego życia? Jaki miały na niego wpływ? Nieczuła matka. Kochająca żona Irena, która odwiedzała go w Auschwitz. Teresa, obozowa lekarka, będąca świadkiem jego okrucieństw. Czy Pia, niepozorna Brazylijka, jest w stanie nawiązać nić porozumienia z tym człowiekiem? Czy może obudzić w nim jakiekolwiek ludzkie uczucia? Czy którakolwiek z kobiet odkryła choćby fragment jego złożonej i zbrodniczej natury?W tej opowieści fikcja przeplata się z rzeczywistością, w mistrzowski sposób tworząc portret psychologiczny jednego z największych zbrodniarzy XX wieku. Człowieka, którego niegodziwość uniemożliwia jakąkolwiek próbę zrozumienia i który nigdy nie poniósł kary za swoje czyny.
UWAGI:
Tytuł oryginał : L`Ospite : le anatomie di Josef Mengele. Na okładce: powieść okrzyknięta literacką sensacją.
Czy marzysz o tym, by zostać lekarką? Jeśli tak - jest to książeczka w sam raz dla ciebie! Dowiesz się z niej wszystkiego o pracy lekarki, poznasz miejsca, w których pracuje, a także przedmioty należące do jej wyposażenia. W poznawaniu pracy lekarki pomogą ci ciekawe ilustracje oraz zagadki umieszczone na końcu książki.
Cicha spokojna miejscowość pod Warszawą. W życie pewnego lekarza ginekologa niespodziewanie wdziera się znana pisarka. Jej książki czytają niemal wszyscy, ale jej osoba pozostaje dla wszystkich tajemnicą. Nagle ukrywająca się introwertyczka postanawia wyjść z cienia, by zasmakować prawdziwego życia, jakim obdziela bohaterów swoich powieści.Wraz z przybyciem Janiny Opiłko życie Tomasza Bocianowskiego zmienia się diametralnie. Wokół pana doktora mnożą się niesamowite i przerażające wydarzenia. Ktoś zaczyna go prześladować.Autorka, chcąc nie chcąc, coraz mocniej angażuje się w tę historię, nie bacząc, iż jej samej również może grozić niebezpieczeństwo. Pisze nową książkę, opowiadającą o tym, co się dzieje. Tylko ona zna dalszy ciąg akcji i rozwiązanie zagadki.Ktoś jednak zdaje się wiedzieć o wszystkim z wyprzedzeniem i realizuje z nieubłaganą konsekwencją plan, nawiązujący do kolejnych zwrotek pewnej piosenki, a mogący mieć tylko jeden możliwy finał. Zaplanowany przez niego.
Irmina, wzięta pisarka, rozpoczyna Nowy Rok na oddziale chirurgii, gdzie poznaje niezwykle przystojnego lekarza, który jest skrytym wielbicielem jej twórczości. Jednak Jakubowi nie jest dane porozmawiać ze swoją idolką, ponieważ ta postanowiła uciec ze szpitala w dość niecodzienny sposób.W tym czasie Alma, przyjaciółka Irminy, świętuje zakończenie roku w towarzystwie alkoholu, pod wpływem którego postanawia w nowym roku popełniać więcej szaleństw. Pierwszym z nich ma być zaproszenie do grona znajomych na Facebooku setek ludzi z całego świata, które nie pozostanie bez konsekwencji.A gdy na progu mieszkania Almy staje jej były mąż ze swoim małym dzieckiem na ręku, rozpoczyna się ciąg niespodziewanych i szalonych wydarzeń, nad którymi chyba już nikt nie panuje.
Oparta na faktach opowieść o pierwszej dyplomowanej lekarce praktykującej na ziemiach polskich.Koniec lat 70. XIX wieku. Anna Tomaszewicz po zakończeniu studiów medycznych na Uniwersytecie w Zurychu wraca do Warszawy z zamiarem otwarcia praktyki. Jest utalentowana, pełna zapału, ma na koncie doskonale przyjęte przez środowisko publikacje naukowe, chce pomagać ludziom. Ale Towarzystwo Lekarskie, do którego zgłasza się niedługo po przyjeździe, widzi w niej przede wszystkim kobietę - kogoś, kto nigdy nie powinien leczyć. Anna cały czas jednak uparcie dąży do celu i po to, by nostryfikować dyplom i w końcu móc pracować w zawodzie, gotowa jest udać się choćby do samego cara.Tymczasem w stołecznych domach i szpitalach szerzą się choroby powodowane przez wszechobecny brud i nieprzestrzeganie zasad higieny. Zalecenia Josepha Listera, inicjatora antyseptyki, nawet jeśli znane, są ignorowane i wykpiwane przez większość lekarzy i personel medyczny. Po przytułkach i kamienicach jak dziki ogień rozprzestrzenia się gruźlica, a na salach operacyjnych wielu pacjentów umiera, mimo udanych zabiegów. Żniwo zbiera też gorączka połogowa - przypadłość, na którą doktor Anna zwracała szczególną uwagę.W tkankę powieści Grabowska wplata historie postaci, które miały przełomowy wpływ na dzieje medycyny: Elizabeth Blackwell, Louisa Pasteura, Wilhelma Röntgena czy Charlesa Darwina.
Bogumił Korzyński rozpoczyna pracę w warszawskim Szpitalu Dzieciątka Jezus. Jest rok 1850. Siedem lat wcześniej świat odrzuca Horacego Wellsa i jego wynalazek - znieczulający eter - doprowadzając nieszczęsnego dentystę do szaleństwa i samobójczej śmierci.Dwa lata wcześniej pod kołami pociągu ginie Gustav Michaelis, bezskutecznie próbujący wprowadzić zasady aseptyki na sale porodowe. Szpital połowy XIX wieku wciąż spływa ropą, krwią i brudem, a najlepszym chirurgiem jest ten, który potrafi w jak najkrótszym czasie wykonać operację i nie zabić przy tym pacjenta. Bogumił pragnie zostać ginekologiem i tym samym pomóc kobietom takim jak jego żona, która kolejny poród niemalże przypłaca życiem. Jednocześnie doktor zmaga się z własnymi demonami i przeszłością, o której ani żona, ani jej powszechnie szanowana rodzina lekarska nie mają pojęcia.W codziennej praktyce i korespondencji ze światowymi autorytetami medycznymi towarzyszy mu zafascynowana medycyną i znająca języki szwagierka Augusta, która marzy, żeby zostać lekarką. Tymczasem zawód ten jest zarezerwowany wyłącznie dla mężczyzn. Kobiety nie mają wstępu na uniwersytety. Nobliwa kadra medyczna jest niechętna wszelkim reformom. Augusta znajduje jednak sposób, żeby wedrzeć się do zamkniętego dla kobiet grona uczniów Hippokratesa...