- Otóż, kiedy ja byłem dzieckiem, to tak naprawdę nie mieliśmy nawet choinki. Ot, wieszało się jakieś ozdoby na miotle, która stała w pokoju. A kolacji wigilijnej też nie było, dostawaliśmy zwykłą owsiankę. Na wodzie, bo mleko i cukier były za drogie... Na szczęście dzwonek do drzwi nie pozwala tacie Oli zmyślać dalej.
Długo wyczekiwana powieść Katarzyny Michalak zachwyca! Panna z Bajki to cudowny powrót autorki. Co więcej, dostałam dokładnie to, za czym się stęskniłam. Mnóstwo emocji, garść humoru, wyjątkowe relacje między bohaterami, przyjaźń na dobre i na złe, poruszające serce emocje! Cudo! Jestem zakochana w tej powieści.
Po opuszczeniu domu dziecka Kaja podejmuje pracę w arystokratycznym dworku pod Krakowem. W sercu ma tęsknotę za miłością, w marzeniach studia medyczne. A wśród niewielu rzeczy, które posiada, jest pamiątka rodzinna: męski zegarek z grawerem.
Zostaje opiekunką starszej pani, zrzędliwej i niełatwej w obejściu, a jednym z warunków nowej pracy jest to, że będzie się trzymać z daleka od syna pracodawcy. Nie jest to łatwe ze względu na jego zachowanie względem dziewczyn. Nie pomaga też to, że od pierwszego spotkania Daniel wyjątkowo zaprząta myśli Kai.
Zbliżają się święta, które przynoszą coraz więcej nieoczekiwanych zdarzeń.
Czy Kai uda się dotrzymać obietnicy złożonej szefowi? Czy mimo trudów i upokorzeń w nowej pracy zaświeci gwiazdka także dla niej?
Sybil i jej mąż Blake mają wszystko, czego tylko można pragnąć. Ona - wzięta dekoratorka wnętrz i konsultantka w muzeach, on - odnoszący sukcesy specjalista od nowych technologii. Budują swoje perfekcyjne życie i świetlaną przyszłość dla siebie i swoich dzieci. Kiedy Blake dostaje awans, wszyscy przeprowadzają się do San Francisco. Zamieszkują w zabytkowej willi należącej niegdyś do znanych w okolicy arystokratów. Otoczeni kryształowymi żyrandolami, egzotycznymi meblami, zaczynają nowy etap. Wtedy dzieje się coś, czego nikt się nie spodziewał. W jednym z korytarzu swego nowego domu Sybil spotyka piękną kobietę. Z nią chłopca. A później jeszcze kogoś. Kim są tajemniczy przybysze? Co mają do przekazania rodzinie Sybil? A może tajemnicze postaci wcale nie są przybyszami?
Najnowsza książka Danielle Steel to opowieść o magicznym spotkaniu przeszłości z teraźniejszością i jego niespodziewanych konsekwencjach.
"- Ja tam bym chciała być dorosła - westchnęła Ola.- Taa. A ja bym wolał być dzieckiem - rozmarzył się tata." A co by było, gdyby tak naprawdę Ola nagle stała się dorosła, a tata dzieckiem? Ola jest zmęczona byciem dzieckiem. To okropnie nudne, kiedy dorośli o wszystkim decydują. Ale tata Oli jest zmęczony byciem dorosłym. Dlatego pewnego dnia postanowili zamienić się rolami. Teraz Ola musi być dorosła, odebrać tatę z pracy, zrobić zakupy i ugotować obiad. Za to tata musi wcześnie pójść spać. To będzie naprawdę bardzo dziwny dzień.
Każdy z nas ma marzenia. Agnieszka pragnie spędzić Wigilię z babcią, ale ta ma zupełnie inne plany. Nie godząc się z tym, Agnieszka jedzie do domu babci położonego w samym środku lasu. Jednak jej tam nie zastaje. Jedna śnieżna noc powoduje, że droga do cywilizacji zostaje odcięta, na dodatek przez zaspy brnie do niej święty Mikołaj.Pięcioletnia Zosia chciałaby mieć choinkę tak ogromną, jak w centrum handlowym, a pod nią mnóstwo prezentów. Jednak tym razem jej Wigilia zapowiada się zupełnie inaczejRobert, policjant, przyjmuje służbę w Święta, bo przecież wszyscy mają rodziny, a on jest samotny. Więc może się poświęcić.Sam w wigilijny wieczór jest też pewien starszy pan z długą siwą brodą, ale mu w ogóle to nie przeszkadza. Jest przekonany, że lubi samotność, a ludzi lubi tylko z daleka.Jego żona natomiast ma aż nadto towarzystwa zwariowanych pensjonariuszy pewnego domu opieki.Jedna świąteczna opowieść, wielu bohaterów. I wiele marzeń do spełnienia. Bo może żeby pięknie spędzić Święta, trzeba uwierzyć w Mikołaja?