Maciej Jarkowiec pokazuje drugą stronę tej amerykańskiej religii. Podważa utarte poglądy i gotowe odpowiedzi. Zanurza się w przeszłości i konfrontuje ją ze współczesną Ameryką, która otrząsa się z politycznych kataklizmów, tworzy wielki przemysł z legalnej marihuany oraz próbuje zapewnić sobie wieczne życie. Jest w tej opowieści również trzecia Ameryka, z którą autor toczy boje od dziecka, od momentu, gdy jego rodzice zdecydowali o życiu na różnych kontynentach. Ta, która jest jego drugą ojczyzną. "Rewolwer obok Biblii" to nieoczywista powieść drogi rozgrywająca się w czasie i przestrzeni. Od statku angielskiej ekspedycji kolonialnej z XVI wieku po Nowy Jork ery Trumpa. "Podróż przez Amerykę jest ciągłym zdumieniem - pisze Jarkowiec - nad tym, że naprawdę istnieje".