Hitlerjugend - młodzi, ufni, wierni. Narodowy socjalizm miał być dla nich rajem. Okazało się, że zstępują do piekła.Alfons Heck miał dziesięć lat, gdy wyruszył na norymberski Reichsparteitag - doroczny uroczysty wiec narodowych socjalistów przypominający ogromną mszę ku czci Führera. Jako członek Jungvolku, młodszej sekcji Hitlerjugend, wraz z tysiącami zafascynowanych młodych ludzi słuchał przemowy swego najwyższego przywódcy, boga nowego ładu świata, Adolfa Hitlera:"Wy, moja młodzieży" - krzyczał i wydawało mi się, że wbija oczy prosto we mnie - "jesteście dla narodu najcenniejszą gwarancją wspaniałej przyszłości". (.) Nie mieliśmy żadnych szans. Od tej chwili byłem duszą i ciałem oddany Adolfowi Hitlerowi.Uderzająco szczera relacja chłopca, którego pochłonęły idee narodowego socjalizmu. Maszerując razem z nim w szeregach Hitlerjugend, poznajemy ukrytą stronę nazizmu, o której niewiele się pisze. Bardzo nieliczni, zapaleni niegdyś członkowie organizacji młodych nazistów, publicznie opowiadali o tamtych latach i swojej fascynacji hitleryzmem.Niniejsza książka pokazuje, jak wyglądało ich życie w tamtych czasach; kim byli, w co wierzyli i dlaczego dokonywali takich a nie innych wyborów.
UWAGI:
Tytuł oryginału: A child of Hitler : germany in the days when God wore a swastika.
Konsorcjum. Ono nigdy nie śpi. Z każdym nowym dniem funduje ci zawrotną dawkę adrenaliny, skrajnych emocji i skłania do przekraczania kolejnych granic. Jednak co się stanie, kiedy przedawkujesz? O tym wkrótce przekona się Nadia, młoda kobieta, która popełniła błąd: zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie. Wbrew swojej woli postawiona na piedestale buzującej testosteronem organizacji, musi jak najszybciej odnaleźć się w podziemnym świecie walk w klatkach. Czy jest coś, co mogłoby sprawić, że całe Konsorcjum zaakceptuje jej zwierzchnictwo? Czy jej ukochany odnajdzie w sobie na tyle sił, aby pojednać się ze swoimi odwiecznymi demonami? I co ma z tym wszystkim wspólnego nowe zrzeszenie powstałe w Polsce? Jedno jest pewne: walka o tron będzie zawzięta.
W życiu chodzi o to, aby coś znaczyło, aby pozostawić po sobie ślad To prawda, że rodzimy się tylko raz, jednak ile razy można zaczynać życie od nowa? Zofia Kirkor-Kiedroniowa, polska działaczka społeczna i nauczycielka, zmagała się z tym wyzwaniem niejednokrotnie. Zesłanie na Syberię, dramat śmierci najbliższych w Krakowie, trudna decyzja o przeprowadzce na Śląsk Cieszyński Niemymi świadkami tych wszystkich wydarzeń są tomy pamiętników spisywanych przez Zofię. To właśnie na ich podstawie Władysława Magiera snuje gęstą od emocji opowieść, w której na tle historycznej zawieruchy przeplatają się wzloty i upadki, radości i tragedie, miłość i żałoba. "Wspomnienia Zofii" to również niezwykłe źródło wiedzy o czasach minionych, o odradzaniu się polskiej państwowości, o emancypacji, a także o życiu Polaków na przełomie XIX i XX wieku. Życiu pełnym wiary w lepsze jutro mimo całej jego nieprzewidywalności.
Styczeń 1939 roku. Zorza, agentka polskiego wywiadu, legendarnej "Dwójki", dostaje zadanie przetransportowania wraz z partnerem ściśle tajnej, śmiercionośnej broni chemicznej o kryptonimie S-10 w bezpieczne miejsce. Akcja przybiera niespodziewany obrót, a Zorza i walizka z bronią giną bez śladu. Wszystko wskazuje na to, że wykradła broń dla Sowietów.Styczeń 2017 roku. Historyk, Piotr Wilczyński, zbiera materiały do książki na temat "Dwójki". Trafia na ślady świadczące o tym, że największa zdrada w historii polskiego wywiadu nie była tym, czym sądzono.Co tak naprawdę wydarzyło się w styczniu 1939 roku? Co stało się z S-10? Czy Wilczyńskiemu uda się odpowiedzieć na te pytania? Czy uda mu się odnaleźć zaginioną broń? Czy może ubiegnie go w tym Patria - radykalna organizacja marząca o zamachu, który wstrząsnąłby polskim społeczeństwem?