Martyna Senator, ulubiona autorka nastolatków i młodych dorosłych, stworzyła powieść, o której będziecie pamiętać przez długie tygodnie. Nina jest młodą i wrażliwą dziewczyną, a ponad wszystko kocha taniec. Jej na pozór idealne życie z dnia na dzień zamienia się w koszmar. Kacper próbuje wmieszać się w tłum i zniknąć. Kiedyś miał wszystko, teraz za wszelką cenę chce po prostu przetrwać. Ta poruszająca książka o gniewie, nieuzasadnionej nienawiści, przemocy w szkole i hejcie. Otwiera oczy na zdarzenia, które mogą dotyczyć każdego z nas. Zdarzenia, o których trudno będzie zapomnieć.
Kryzys w małżeństwie Adriany pogłębia się. Kobieta zapełnia emocjonalną pustkę spotkaniami z najlepszą przyjaciółką, którą traktuje jak zastępczą babcię. Coraz bardziej wciąga ją historia małżeństwa Agnes w czasach wojny. Mąż Agnes dostał powołanie do niemieckiej armii i został wysłany daleko na wschód. Gdy wojenna zawierucha zbiera swe ponure żniwo, Agnes staje przed życiowym dylematem. Co okaże się dla niej najwyższą wartością: wierność ideałom czy życie najbliższych? Spotkanie z dawnym kolegą uzmysławia Adrianie, że wszystko, w co dotychczas wierzyła, jest fałszem. Uzyskując odpowiedzi na nurtujące ją od lat pytania, Adriana zaczyna rozliczać własną teraźniejszość. Wzruszająca wojenna opowieść o najważniejszych życiowych wyborach.
Historia oparta na prawdziwych wydarzeniachGdzie jest granica miłości i czy w ogóle taka istnieje?Malwina i Adam Ostrowscy, specjalistyczna rodzina zastępcza, przyjmują pod swój dach niemowlę. O chłopca przez dwa lata walczy biologiczna matka. Kiedy udaje się wreszcie ustalić sytuację prawną dziecka, na stałe trafia ono do Ostrowskich, gdyż nie ma chętnych na adopcję Kacpra. Okazuje się, że nikt nie chce dziecka z zaburzeniami intelektualnymi. Malwina z Adamem kosztem własnych dorastających dzieci wkładają wiele wysiłku, by zapewnić Kacprowi odpowiedni rozwój. Z wiekiem chłopiec ujawnia skłonności do przemocy wobec słabszych. Malwina i Adam stają przed dylematem: zakończyć opiekę nad dwunastoletnim Kacprem i rozwiązać rodzinę zastępczą czy nie? Każdy wybór niesie za sobą czyjeś cierpienie.