Historia o zwykłych ludziach, których życie zmienia się w ciągu kilkunastu minut.
Początek wojny to dla Kresów Wschodnich czas wywózek w odległe i złowrogie rejony Związku Radzieckiego. Dobrze zapowiadająca się aktorka, żyjąca w szczęśliwym związku z lekarzem społecznikiem, zawadiacki lekkoduch grający na saksofonie i fortepianie, siostry bliźniaczki, których ojciec znika bez śladu, chłopiec opiekujący się niewidomym dziadkiem i młoda mężatka wychowująca córeczkę - tych wszystkich ludzi pewnego dnia połączyło jedno zdarzenie... Wywózka w nieznane, do świata, w którym jedynie śmierci jest pod dostatkiem, a życie staje się już tylko walką o przetrwanie. Czy poradzą sobie na tej nieludzkiej ziemi, nie tracąc swojego człowieczeństwa? A może w staraniach, by dotrwać do następnego dnia, wygrają zwierzęce instynkty?
UWAGI:
Na stronie tytułowej pseudonim autora, nazwa: Joanna Jakubczak na stronie 4. okładki.
7 czerwca 1927. Dworzec kolejowy w Warszawie. Dziewiętnastoletni Borys Kowerda strzela do ambasadora ZSSR w Polsce. Piotr Wojkow umiera w szpitalu. Stosunki polsko-sowieckie ulegają gwałtownemu zaostrzeniu. Oba państwa znajdują się krawędzi wojny. Proces Kowerdy rozpoczyna się natychmiast. Na sali sądowej jest tylko jeden człowiek, który wie, kto stoi za tym zamachem i zna Pomocnika kata. Edward "Łyssy" Popielski, funkcjonariusz tajnych służb odrodzonej Rzeczypospolitej, nie ma wątpliwości, że bolszewicy zawsze znajdą sposób, by ukryć swoje nikczemne zbrodnie. Nie spodziewa się tylko, że znają wszystkie jego sekrety i nie cofną się przed niczym, by je wykorzystać. Morderstwo Wojkowa to dopiero początek.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Stanowi część 9 cyklu o Edwardzie Popielskim, część 1 pt.: Głowa Minotaura, część 8 pt.: Dziewczyna o czterech palcach.
Piąty tom sagi o dramatycznych losach ziemiańskiej rodziny z wileńskich Kresów.Jest rok 1952. Anna powoli dochodzi do siebie po stracie ukochanego. Jedynym jej pragnieniem jest odzyskanie braci, którzy przebywają w enerdowskim sierocińcu. Wraz z matką i jej drugim mężem opuszcza radzieckie Kresy i wyjeżdża do Berlina. Chce zapomnieć o tragicznej przeszłości i, ku rozpaczy Marii, odcina się od wszystkiego, co polskie.Stawiany w Berlinie mur rozdziela nie tylko wrogie systemy polityczne, ale także rodziny, również Ostojańskich.Mijają lata. Dorasta nowe pokolenie.Viktoria, córka Anny, mieszka z rodzicami i bratem w rodzinnej winnicy w Lorelei, w dolinie Środkowego Renu. Skończyła studia ekonomiczne, ale marzy o karierze dziennikarki. Ostojany zna tylko z opowieści babki Marii, która, wbrew woli Anny, stara się zaszczepić w sercach wnuków to, czego wyrzekła się córka.Viktoria czuje się Niemką z polską duszą. Bez wahania przyjmuje propozycję stażu w Warszawie, jako korespondentka zachodnioniemieckiej gazety. W tym czasie do Lorelei przyjeżdżają studenci z Warszawy, by pracować przy zbiorze winogron. Jeden z nich na zawsze odmieni życie Viktorii.
UWAGI:
Na okładce: Dramatyczne dzieje polskiej rodziny ziemiańskiej z wileńskich Kresów.
Jeśli nie umiemy się upomnieć o tych, którzy ginęli w okrutny sposób, tylko dlatego, że byli Polakami, nie zasługujemy na miano wspólnoty.Najbardziej osobista książka Stanisława Srokowskiego, pisarza od lat upominającego się o sprawiedliwość i szacunek dla ofiar rzezi kresowej.To antologia i chronologia zbrodni ukraińskiego ludobójstwa na Kresach, która pozwoli czytelnikowi uporządkować swoją wiedzę na ten ciągle zakłamywany temat.WSPOMNIENIA Z WRZEŚNIA 1939 r.RELACJA OJCA I OPOWIEŚĆ MATKIRĄBALI NAS JAK KURY NA KLOCUZACHOWANIE SOWIETÓW, BIAŁORUSINÓW I ŻYDÓWTERROR OUN WOBEC RODAKÓWZACHOWANIE KOŚCIOŁA UNICKIEGOUKRAIŃSKIE GWAŁTY NA POLKACH362 SPOSOBY MORDOWANIA POLAKÓWKażdy badacz historii po przeczytaniu tej książki będzie już wiedział na pewno, że początki masowych ukraińskich mordów sięgają września 1939 roku, a kończą siędopiero w 1947 roku, ogarniając swoim zasięgiem aż siedem województw.W prezentowanych świadectwach i innych dokumentach zachowaliśmy ich pierwotny, oryginalny kształt, nawet wtedy, kiedy wydawał się nam niezgrabny lub niezgodnyz normami gramatycznymi.Krew niewinnych ofiar nadal woła o sprawiedliwość
Na fali odwilży po śmierci Stalina Andrzej Kaledin wychodzi z więzienia. Wraca do pracy w klinice. Po kilku latach dostają z Haliną mieszkanie, na świat przychodzi Szymon, a starszy syn Wiktor rozpoczyna studia na politechnice. Któregoś dnia w drodze na trening judo Wiktor poznaje Hankę, studentkę historii sztuki, dziewczynę o czarnych włosach i oczach ciemnych jak noc. Oboje wpadają w wir młodzieńczej miłości podbijanej rytmem skandowanych haseł o wolność słowa i demokratyczne prawo. Kiedy w marcu ’68 Hanka i Wiktor wychodzą na wrocławskie ulice pełni wiary, że siłą protestu są w stanie zmienić istniejącą rzeczywistość, na własnej skórze przekonują się, jak bardzo byli naiwni. Ucierpi również ich świeża miłość.Trzecia i ostatnia część cyklu Wojna i miłość to love story w realiach Polski Ludowej, kiedy władza decydowała o losie jednostki, za nic mając jej plany i pragnienia.
Prawdziwa historia o sile ludzkiej pamięci, której nie strawi nawet największy ogień.
Zosia przyjeżdża do Wyrki z córką i mężem, który ma poprowadzić tutejszą szkołę. Urzeczona położoną wśród wołyńskich lasów wioską, szybko odnajduje się w nowym miejscu. Gdy wkracza wojsko, wie, że nic już nie będzie takie samo.
Ośmioletnia Wanda mieszka w Wyrce od zawsze. Wieś jest świadkiem jej nauki, pracy i beztroskiej zabawy. Wanda w przyszłości pragnie zostać aktorką. Jej dzieciństwo brutalnie przerywa jednak wojna i wydarzenia lipca 1943 roku, kiedy to przyjdzie jej pożegnać dobrze znany świat.
Było takie miejsce na ziemi, w którym rytm życia ustalały pory roku. Dzieci bawiły się i uczyły, a sąsiedzi dzielili trudy życia codziennego. Nikt nie przeczuwał zbliżającej się burzy.
Wyrka to wieś na Kresach Wschodnich, w której splatają się losy kilku rodzin. Ich spokojne życie kończy nadejście II wojny światowej. Bandy UPA rozpoczynają polowanie na Polaków. Wypędzeni ze swoich domów mieszkańcy przystępują do dramatycznej walki o życie oraz o własną tożsamość.
Wyrka przetrwała dzięki ludziom, którzy do dziś opowiadają jej historię. Nigdy nie zapomnieli oni o swojej małej ojczyźnie ani o dniu, w którym ją pożegnali. Czy na zawsze? Tego nie wiedział nikt.
W swojej kolejnej książce Lucie Di Angeli-Ilovan wraca do historii rodziny Góreckich na Kresach Wschodnich, opisując wcześniejsze dzieje dwóch sióstr, Kaszmiry i Maruszki, oraz ich młodszego brata Józefa. Ukazuje ich młodość, pierwsze miłości, życiowe wybory, aż po tragiczne lata drugiej wojny światowej, tułaczkę i wywózki na Sybir.
To nie jest bajka o pięknych Kresach w latach międzywojennych. To jest gęsta historia o trudnym codziennym świecie kobiet z prowincjonalnego Mołodeczka, miasteczka, jakiego już nie ma. W centrum dni oraz nocy bohaterek powieści, a także ich mężczyzn, sytuuje się rodzina, spiżarnia spraw najważniejszych. Inna rzecz, iż codzienne radości i smutki biorą się tutaj z niełatwych realiów świata zmierzającego ku zagładzie. Wyjątkowo plastyczny obraz Wileńszczyzny w dekadach po odzyskaniu przez Polskę niepodległości oraz za tzw. pierwszych Sowietów. Rodzina Góreckich jak mocna soczewka skupia całą kresową jasność i ciemność. Tadeusz Lewandowski - Polskie Radio Program I