Tej zimy zejdzie lawina... śmiechu! Kornelia Trzpiot, dość leciwa dama, podczas wieczerzy wigilijnej oznajmia rodzinie, że do szczęścia, zarówno doczesnego, jak i wiekuistego, potrzebny jest jej wyłącznie herb. Nikt z osób zebranych przy stole nie zdaje sobie sprawy, że jest to głęboko przemyślana strategia naprawiania relacji rodzinnych, uknuta przez Kornelię i jej przyjaciela proboszcz w noc przed pierwszymi roratami.
Rodzina bowiem stara się ukryć przed seniorką rodu różne sekrety. Ale Kornelia widzi wszystko.
Herb jest tylko pretekstem. Najważniejsze jest to, by scalić na nowo nieco rozsypującą się rodzinę. Bo to w rodzinie tak naprawdę jest siła. A resztę da się załatwić, także tytuł szlachecki...
Czy to możliwe, by dziesięciolatka była już rozwiedziona? Nazywam się Nadżul. Urodziłam się w jednej z jemeńskich wiosek. Mam dziesięć lat, przynajmniej tak myślę. Pod przymusem rodziców zostałam wydana za mąż za trzykrotnie starszego ode mnie mężczyznę. Byłam bita i wykorzystywana seksualnie. Pewnego dnia, wychodząc po chleb, wsiadłam do autobusu i pojechałam do sądu, gdzie czekałam, aż zechce mnie wysłuchać sędzia...Książka przedstawia prawdziwą historię małej Jemenki, która odważyła się sprzeciwić archaicznym tradycjom swojego kraju. Jako pierwsza złożyła pozew o rozwód i wygrała! Odwaga Nadżul, o której pisała międzynarodowa prasa, wzbudziła podziw na całym świecie. Dziewczynka, która z anonimowej ofiary zmieniła się we współczesną bohaterkę, opowiada swoją historię, by zburzyć mur milczenia i zachęcić do walki arabskie dziewczynki znajdujące się w takiej samej sytuacji.
UWAGI:
Tyt. oryg.: Moi Nojoud, 10 ans divorcee. Na s. tyt. błędna nazwa aut.: Stuart Howart. Nazwy aut. na okł.
Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała ostatnie słowa umierającej matki i siostry.
Zofia pamięta złowieszczą przestrogę - "Jutro ma was tu nie być. Będą mordowali". Tak ostrzega ich wiejska położna, Ukrainka. Nikt w to nie wierzy. Pogrom przetrwa jedynie garstka.
Teodora uczestniczyła we mszy, kiedy Ukraińcy zaatakowali kościół w Kisielinie. Uratowała się z płonącej dzwonnicy. To jest jej pierwsze spotkanie z banderowcami. Niestety nie ostatnie.
W 1939 roku sielskie życie na Wołyniu się kończy. Polska upada, zmieniający się okupanci sieją postrach. Jednak największe zagrożenie przychodzi ze strony, z której nikt się tego nie spodziewał. Sąsiadów. Kumów. Ukraińców. Wiedzeni banderowską wizja Ukrainy zaczynają mordować Polaków.
Wołyńskie dziewczęta były jeszcze dziećmi, gdy rozpoczął się pogrom. Widziały śmierć rodziców, braci, sióstr i rzeź całych wsi. Słyszały błagania bezbronnych ofiar opętanych szałem mordu Ukraińców. Z dnia na dzień straciły nie tylko najbliższych, ale również swoją Małą Ojczyznę.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce marka wydawnicza: Znak Horyzont.
Trzecia Rzesza, rok 1938. W państwie pod rządami Adolfa Hitlera panuje antysemityzm, a przeciwnicy władzy muszą się liczyć z represjami. Za chwilę oblicze Europy i całego świata się zmieni, ale młodziutka Belle Lombard nie interesuje się polityką. Ma ambitne plany, marzy o zostaniu gwiazdą filmową i związaniu się z mężczyzną swojego życia. Czas pokaże, czy to właściwy kandydat. Felicja, matka Belle, bardziej niż córką zajmuje się fabryką i rozważa podjęcie współpracy z nazistami. Kiedy w jej życiu pojawiają się Alex i Maksym, musi stawić czoła rodzącym się na nowo uczuciom. Na którego z mężczyzn będzie mogła liczyć w tych trudnych czasach? Powieść "Dziki łubin" przedstawia dalsze losy rodziny Degnelly z Prus Wschodnich, bohaterów Czasu burz. Ta fascynująca historia to jednocześnie barwny obraz najbardziej niespokojnej epoki XX wieku.
W TEJ RODZINIE MATKI NIE POTRAFIĄ BYĆ MATKAMI. W TEJ RODZINIE CÓRKI NIENAWIDZĄ MATEK.
Moja babka Wera wiele lat temu bardzo kogoś pokochała. Ceną za miłość było zesłanie do jugosłowiańskiego obozu, gorszego niż Auschwitz, położonego na skalistej, spalonej słońcem wyspie. To, co się tam wydarzyło, zdecydowało o losach naszej rodziny.
Nina - córka Wery - miała wtedy sześć lat. Musiała sobie radzić sama. Kiedy dorosła, porzuciła swoje dziecko. Czyli mnie.
Jestem Gili. Jestem córką Niny i wnuczką Wery. I to ja muszę w końcu poznać całą historię.
Gdyby Nina wiedziała to oparta na prawdziwych wydarzeniach najnowsza powieść wybitnego pisarza izraelskiego Dawida Grosmana. Literackie arcydzieło wbijające w fotel, które pozwala zrozumieć, że miłość jest zawsze wyborem.
Jest wiele rodzajów szczęśliwych zakończeń.Liwia prowadzi zupełnie zwyczajne życie. Mieszka w szarym domu, samotnie wychowuje córkę i pracuje w korporacji, wypełniając wciąż te same zestawienia. Niezwykłe ma tylko imię i marzenia, o których nikt nie wie. Nie spodziewa się większych zmian, sądzi, że wie wszystko o sobie i swojej rodzinie.Wkrótce jej czterdzieste urodziny, marzy , żeby choć raz odbyły się inaczej. Zanosi się jednak na kolejną, przygotowaną przez jej mamę, oszczędną kolację.Kilka dni przed tym wydarzeniem codzienną rutynę zaburza nadejście tajemniczej przesyłki. Jest to kosz pełen dorodnych jagód. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jej mama nagle zaczyna się zachowywać bardzo nieracjonalnie.Ile wiemy o swoich rodzicach? Kim byli, zanim się urodziliśmy? Co sprawiło, że dziś bywają nadmiernie ostrożni, czasem smutni i nie zawsze wierzą w miłość? Jak wielkie znaczenie dla każdego człowieka ma znajomość własnych korzeni?Liwia znajdzie odpowiedź na te pytania i choć do tej historii niełatwo będzie dopisać happy end, zrobi wszystko, by jej się udało.
Na południu Francji giną młode kobiety. Wszystko wskazuje na to, że padły ofiarą seryjnego mordercy. Komisarz Eva Svärta odnajduje ich zmasakrowane ciała w domu na odludziu. Kiedy podczas policyjnej akcji giną właściciele domu, bracia Salaville, sprawa zostaje zamknięta, a oni sami - uznani za sprawców. Wydaje się, że wszystko wraca do normy. Do czasu, kiedy kilka miesięcy później identyczna zbrodnia zostaje popełniona w Paryżu. A potem kolejna. I kolejna... Czy białowłosa policjantka powstrzyma falę makabrycznych zbrodni? Czy poradzi sobie z własnymi demonami?
UWAGI:
Tytuł oryginału: De fievre et de sang. Na książce wyłącznie pseudonim autora.
Kolejny, po "Skrawku pola", tom wiejskiej sagi, przedstawiającej autentyczne losy chłopskich rodzin, inspirowanej opowieściami bliskich i wspomnieniami autorki.Dom rodzinny powinien być bezpieczną przystanią, zdarza się jednak, że jest zupełnie inaczej. Z taką sytuacją niełatwo się zmierzyć dorosłemu, a co dopiero dziewczynce z wiejskiej chałupy. Bo choć wokoło zawsze będą oczy, które widzą, to rzadko znajdą się uszy gotowe do słuchania, a tym bardziej ręce chętne do pomocy.Wojna zmieniła świat, ale czy na lepsze? Po odzyskaniu niepodległości życie w Tynczynie toczy się dalej, ze wszystkimi jego trudami i radościami. Ciężka praca, śluby, zdrady, ucieczki. Starzy ustępują miejsca młodym, a ci, obiecując sobie, że będzie inaczej, popełniają te same błędy, co ich matki i ojcowie.
Niezwykła powieść uwielbianej w świecie autorki. A co ty chcesz powiedzieć swojej matce? Bolesne dzieje skomplikowanych relacji matki i córki, opowieść o przeszłości, która je dzieli, ale i o perspektywach na przyszłość. Przed laty Nora Bridge porzuciła męża i córki. Odniosła sukces jako autorka radiowego talk-show i ceniona felietonistka rubryki porad w jednej z gazet. Nora, ikona moralności, wie wszystko; umie też poradzić, jak utrzymać dobre stosunki rodzinne. Ale sama nie potrafi przełamać jedenastoletniego milczenia i nawiązać kontaktu ze swoją młodszą córką. Ruby przepełnia gorycz i nienawiść do matki, którą wini za rozbicie rodziny i osobiste porażki. Podświadomie pragnie zemsty. Gdy poczytne czasopismo publikuje zdjęcia nagiej Nory, wybucha skandal... a córka otrzymuje propozycję napisania artykułu, w którym może dać upust swej złości. Jednak wypadek samochodowy odwraca bieg wydarzeń. Ruby zajmuje się ranną matką. Czy wspólnie spędzony czas odmieni uczucia córki i doprowadzi do zrozumienia i pojednania?